.jpg)
Miało być ambitnie ale niestety. Akcja pod tytułem "dzień dziecka" zniwelował moje plany. Ambitne rzeczy wymagają więcej mojego czasu, więcej materiału przez co są wg mnie droższe i nie podobają się chyba małym dziewczynkom. Czyli znów komercja. Miałam mnóstwo oryginalnych ubranek których chciałam się pozbyć. Poprawiłam je, doszyłam coś do kompletu a przy tym powstało parę zupełnie nowych ciuszków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz